MICHAŁ MURZYN (ID) OTRZYMAŁ PRESTIŻOWE STYPENDIUM W HONG KONGU

Kiedy na początku października dowiedziałem się o konkursie stypendialnym organizowanym przez Towarzystwo Szkół Zjednoczonego Świata im. Pawła Czartoryskiego, nie przeszło mi nawet przez myśl, że może on odmienić moje życie. Podchodziłem do niego z ciekawością, traktując go jako okazję do zweryfikowania samego siebie, bardziej jednak jak egzotyczne doświadczenie, niż realną drogę do kontynuacji nauki w zagranicznym college’u.

Oferowane przez Towarzystwo Szkół Zjednoczonego Świata stypendium obejmuje edukację przez okres drugiej i trzeciej klasy liceum w programie matury międzynarodowej IB w jednej z siedemnastu szkół UWC (United World Colleges), rozsianych po całym świecie. College’e te oprócz rozwoju akademickiego na najwyższym poziomie umożliwiają poznawanie innych kultur, otwarcie się na otaczające problemy i lepsze ich zrozumienie - w myśl motta Organizacji: “UWC makes education a force to unite people, nations and cultures for peace and a sustainable future”.

Aby przystąpić do konkursu, składającego się z dwóch etapów, należy spełnić kilka kryteriów: być uczniem pierwszej klasy liceum, posiadać dobre wyniki w nauce oraz - co najważniejsze - szerokie zainteresowania pozaszkolne.

Pierwszy etap konkursu polega na nadesłaniu (przeważnie do końca października) wypełnionego formularza aplikacyjnego. Kandydaci mają w ten sposób okazję do przedstawienia siebie i swoich zainteresowań.

Dobrze przemyślane odpowiedzi dają aplikującym jednorazową szansę wyróżnienia się spośród wszystkich kandydujących, zachęcając komisję do zaproszenia ich na drugi etap konkursu, jakim jest rozmowa kwalifikacyjna.

W tegorocznym formularzu należało odpowiedzieć na różnorodne pytania - oto kilka z nich:

- jakimi wartościami kierujesz się w życiu?

- co najbardziej lubisz w sobie samym?

- co zmieniłbyś w swojej ojczyźnie?

- wymień swoje osiągnięcia naukowe i wskaż te, z których jesteś najbardziej dumny oraz uzasadnij dlaczego.

Jedną z części aplikacji stanowił również esej w formie personal statement, w którym przedstawiłem moje osobiste spojrzenie na misję i wartości UWC oraz opisałem, w jaki sposób chciałbym przyczynić się do rozwoju mojej przyszłej szkoły.

Z niepokojem oczekiwałem wyników pierwszego etapu. Rezultaty zostały ogłoszone 14 listopada, a do finału zaproszono 35 osób.

Drugi etap konkursu odbył się w dniach 26-27 listopada w Warszawie. Głównym jego punktem była 20-minutowa rozmowa każdego z finalistów z czteroosobową komisją, składającą się z byłych stypendystów TSZŚ. Prowadzona była zarówno w języku polskim, jak i angielskim, jednak perfekcyjna znajomość tego języka nie była wymagana.

Na początku obawiałem się komisji, lecz szybko okazało się, że wszyscy jej członkowie są bardzo przyjaźnie nastawieni, zachęcając tym samym do otwartej dyskusji.

Podczas rozmowy miałem okazję do opowiedzenia o swoich pasjach i działalności, którą prowadzę. Poruszone zostały też kwestie aktualnych problemów, np. migracji i marnotrawienia żywności. Od kandydatów oczekiwano kreatywności i łatwości w komunikowaniu się.

W tym samym czasie moi rodzice zostali zaproszeni na osobne spotkanie z przedstawicielami Towarzystwa. Była to dla nich okazja do zadania szczegółowych pytań dotyczących wyjazdu na stypendium oraz przekazania informacji, które powinny zostać uwzględnione przez komisję.

Wyniki konkursu zostały ogłoszone po tygodniu. Łącznie przyznano dziewięć stypendiów do szkół w Niemczech, Włoszech, Holandii, Armenii, Indiach, Chinach, Hong Kongu, Kanadzie i USA.

Komisja, biorąc pod uwagę moje predyspozycje i zainteresowania, przydzieliła mnie do Li Po Chun United World College of Hong Kong. Jest to międzynarodowa szkoła, kształcąca uczniów ponad osiemdziesięciu narodowości. Wyróżnia się wszechstronnym przygotowaniem do studiów na najlepszych światowych uczelniach. Dowodzą tego bardzo wysokie wyniki matury IB - w 2016 roku próg 40 punktów lub wyższy uzyskało ponad 32% maturzystów (średnia w szkołach na całym świecie - 7,4%). Ponadto, Li Po Chun zostało uznane w 2007 roku przez The Wall Street Journal za jeden z pięćdziesięciu najlepiej przygotowujących do nauki na uniwersytetach Ivy League college’ów na świecie. Poza przygotowaniem akademickim szkoła umożliwia także uczestnictwo w licznych aktywnościach:

- sportowych (m.in. rugby, kajak-polo, squash)

- artystycznych (taniec, zajęcia teatralne, grafika komputerowa)

- społecznych (Model United Nations, koła dyskusyjne). 

Mam nadzieję, że nauka w Li Po Chun UWC będzie niesamowitą przygodą i doświadczeniem, z którego pozostaną mi niezapomniane wspomnienia, a ludzie, których poznam zostaną moimi przyjaciółmi na całe życie.

Na koniec chciałbym bardzo podziękować wszystkim, którzy byli dla mnie bardzo pomocni -  Panu Dyrektorowi Damianowi Kołtunowi za cenne rady oraz mojej nauczycielce Pani Joannie Szuster i wszystkim, którzy wspierali mnie podczas przygotowań. Chciałbym również zachęcić wszystkich przyszłych licealistów do brania udziału w konkursach stypendialnych organizowanych przez Towarzystwo Szkół Zjednoczonego Świata i spełniania swoich marzeń. Wszystkie ogłoszenia odnośnie konkursów można znaleźć na stronie internetowej Towarzystwa: uwc.org.pl

IMG_0804